Zawodniczki KS STAL LA skaczą bardzo wysoko. Julka Dutkiewicz – wielokrotna medalistka mistrzostw Polski, Marta Żyłka – IV zawodniczka mistrzostw kraju młodzików, Emilia Twardowska – najlepsza w kraju zawodniczka w kategorii dzieci i jeszcze kilka innych utalentowanych dziewcząt mogło w tym roku odbyć trening na skoczni wzwyż wychodząc z niego na SUCHO… Nie jest to do końca żart, ale prawdziwe stwierdzenie, gdyż w ubiegłym roku zwykle wychodziły z materaca niemal jak z basenu. Zeskok do skoku wzwyż znajduje się na stadionie i przykrywa go plandeka. Niestety, z biegiem czasu stała się… przemakalna, stąd po opadach deszczu gąbka, stanowiąca wnętrze zeskoku, nasiąkała wodą i nawet wielodniowy brak opadów nie wystarczał do jej wyschnięcia. Dziewczyny skakały i zapadały się w nasiąkniętą gąbkę zeskoku. Podczas upału może i było to orzeźwiające zajęcie, ale jednak zawodniczki podchodziły do tego dość sceptycznie. A w tym roku skończyła się kąpiel. Jak chcą niech idą na basen. Nie ma nic za darmochę…
Firma PLANDEKI – Pana Radosława Łapińskiego z Sieroszewic ufundowała klubowi nową – nieprzemakalną plandekę. Dziewczyny już frajdy w upały nie będą miały, ale skupia się na technice skoku wzwyż, a nie na technice wylądowania w miarę suchym miejscu.
A tak na poważnie – Dziękujemy bardzo Panu Radosławowi, który nie pierwszy raz wspomaga sportowców i… apelujemy do innych sponsorów o wsparcie bo i inne urządzenia na stadionie wymagają modernizacji.